Nic nie jest w porządku. Wołyń – moja rodzinna historia
Krzesimir Dębski, znany kompozytor, przez całe życie żył w cieniu rzezi wołyńskiej. Jego rodzice cudem uratowali się z pogromu, jaki urządzili Ukraińcy z UPA we wsi Kisielin i okolicach, gdzie zginęło okrutną śmiercią kilkudziesięciu Polaków. Relacje świadków tej rzezi, w tym rodziców Krzesimira Dębskiego, są wstrząsającym świadectwem ludobójstwa.
Krzesimir Dębski: był 11 lipca 1943 roku, Krwawa Niedziela na Wołyniu. W tym dni nacjonaliści z Ukraińskiej Powstańczej Armii wtargnęli do domów i kościołów w wołyńskich miastach i wsiach, by pozabijać Polaków zebranych na sumach. Napadli też na kościół w Kisielinie, gdzie na mszę poszli moi rodzice. Ta niedziela była dniem rozpoczynającym masakrę. Wcześniej zdarzały się mordy, ale od tej niedzieli zaczęła się rzeź. Urodziłem się dziesięć lat później, jednak kolejne godziny 11 lipca 1943 r. znam z relacji rodziców, jakbym sam je przeżył. Mama z ojcem uciekli z pogromu, Ukraińcy jednak porwali i zabili mojego dziadka i babcię. PO LATACH POSZUKIWAŃ SPOTKAŁEM ICH MORDERCĘ.
Kup teraz
Media
- 18.10.2016 / Polska The Times: Podczas wizyty w Kisielinie, mama nie wytrzymała i zapytała: „To dlaczego go zabiliście?” Odpowiadali: „Tak trzeba było. Takie czasy były.” Mama zapytała: „A gdyby teraz trzeba było?” Usłyszała: „To też”.
- 13.10.2016 / Krzesimir Dębski. Rocznik 1953. Wybitny kompozytor, autor wielu przebojów, gwiazda muzyki filmowej, aranżer, jazzman zanurzony w pop-współczesności. Co w zaskakujący i zdumiewający sposób łączy go z historią wołyńskiej rzezi? Jego książka „Nic nie jest w porządku” to porażająca opowieść przenosząca tragiczne losy w dzień dzisiejszy, w świat konkretu, indywidualnego przeżycia, dramatu i traumy.
- 13.10.2016 / Musiałem napisać tę książkę. Od dziecka słuchałem historii rodzinnych. Moi rodzice o wszystkim mówili… – zaczyna swoją opowieść Krzesimir Dębski. W rozmowie z Markiem Stremeckim opowiada o tragicznej historii swojej rodziny oraz o książce, która tę historię dokumentuje.
- 13.10.2016 / Fragmenty książki na portalu naTemat.pl
- 17.10.2016 / Pytanie na Śniadanie: relacje świadków rzezi wołyńskiej, w tym rodziców Krzesimira Dębskiego, zawarte w jego książce, są wstrząsającym świadectwem ludobójstwa.