Pomimo że widziałam rzeczy okropne i byłam świadkiem najgorszych przykładów tego, do czego zdolny jest rodzaj ludzki, widziałam to i mogłam tego dotknąć. Mimo wszystko uważam, że to był podarunek od losu – mówi Ewa Ewart w rozmowie z Anną Piątkowską dla portalu Styl.pl