Szymon Hołownia jako dziennikarz przez 20 lat zajmował się słowem. Jak twierdzi jednak, w pewnym momencie przestał wierzyć, że mówieniem można cokolwiek w ludzkim życiu zmienić i postanowił zająć się czymś innym. W rozmowie z dziennik.pl opowiada, jak Afryka stała się jego drugim domem, czym go urzekła i dlaczego czasem się jej boi.